Czytelniczki i Czytelnicy!

Na okładce podwójnego 16–17 numeru „Witkacego!” prezentujemy Postać kobiety w ruchu z lat 40. XX w., czyli sugestywny portret wielokrotny autorstwa Estery Karp – artystki totalnej i tragicznej. Nad dziejami jej życia i twórczości unosi się barwna esencja Tajemnicy Istnienia. Ma konsystencję zawiesistej mgławicy, która nie opada, lecz dryfuje nad multiplikującą się rzeczywistością, zacierając ślady realności, prowadzące do Skierniewic, Łodzi, Paryża, Wiednia czy Monachium, do szpitalnych korytarzy i sal, przede wszystkim zaś wiedzie szlakami wyobraźni malarki. W jej pracach można wyczuć przejmującą samotność, niczym z obrazów Vincenta van Gogha, rozpoznać rozwiązania formalne inspirowane sztuką Pabla Picassa czy Francisa Picabii. Ich siła przekazu przyprawia o metafizyczne ciarki. Można było ich doświadczyć na dużej wystawie monograficznej Karp w Muzeum Historycznym im. Jana Olszewskiego w Skierniewicach. Recenzuje ją dla nas Anna Zelmańska-Lipnicka. O innej znanej-nieznanej artystce, Tamarze Łempickiej, opowiada tekst Lechosława Lameńskiego.

Na czwartej stronie okładki umieściliśmy portret Marii Witkiewiczowej z 1918 r. – matki Witkacego – jeden z nowych nabytków Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. We wrześniu 2024 r. w Muzeum odbyła się VII Międzynarodowa Konferencja Witkacologiczna Witkacy – nowe wyzwania. To zawsze wielkie święto Stanisława Ignacego, również dzięki wydarzeniom towarzyszącym. Tym razem Maciej Witkiewicz przekazał MPŚ obraz Dwór w Urdominie autorstwa Stanisława Witkiewicza.

Rok 2024 minął również pod znakiem lubelskich witkacaliów. Muzeum Narodowe w Lublinie pokazało pastele Stanisława Ignacego Witkiewicza ze swoich zbiorów; dzięki zaangażowaniu zespołu Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego, naszej redakcyjnej koleżanki Doroty Niedziałkowskiej oraz Koła Naukowego Studentów Krajoznawców Wydziału Historii i Archeologii UMCS odbyły się tam dwa wydarzenia (o jednym piszemy już teraz), ale szykują się kolejne – ciąg dalszy tego wątku nastąpi.

Na naszych łamach wspominamy damę witkacologii, Alwidę Bajor, która wyruszyła do nieeuklidesowych zaświatów, pozostawiwszy wiele ciekawych tekstów, książek, historii i niezatartych śladów swojej nietuzinkowej osobowości. W numerze znajdziecie też rozmowę z pierwszą tłumaczką powieści Witkacego na język ukraiński, Switłaną Bresławską. W 2022 r. ukazało się Pożegnanie jesieni, w 2023 r. Nienasycenie, a z drukarni wyjeżdża właśnie jej przekład książki Witkacy. Drapieżny umysłВіткацій. Хижий розум, wydany przez Instytut Witkacego dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Kanon Polski.

Po raz kolejny publikujemy rysunki Wojciecha Grabowskiego, a po raz pierwszy napisali dla nas Wojciech Szatkowski, zakopiański historyk taternictwa, narciarstwa i zbójnictwa, oraz Anna Oliynyk, dzięki którym doświadczycie białego szaleństwa i metafizyki ciszy, niekoniecznie równocześnie. Witamy w „Witkacym!” również wybitnego kolekcjonera, Jana Strausa.

O Patronie „na daleki dystans” piszą Natalia Kruszyna i Stefan Okołowicz. Wkład Witkacego w rozwój światowej fotografii doceniono na wystawie w Centre Georges Pompidou w Paryżu. Okołowicz wystawił swoją kolekcję portretów wielokrotnych m.in. w Atelier 34zero Muzeum w Brukseli. Dokumentuje ona niezwykły fenomen – popularność „amerykańskiej zabawy”, której, uległ także Witkacy w Piotrogrodzie w 1917 r. Ikoniczność zrobionej wówczas fotografii sprawiła, że francuska fotografka Catherine Balet włączyła jego współczesną replikę do kanonu najbardziej znanych zdjęć. Ważnym bohaterem numeru jest rzeźbiarz August Zamoyski i jego francuska pracownia, która stała się scenerią dramatycznych wręcz wydarzeń.

Dowiecie się, dlaczego krawcy są równie ciekawi jak szewcy, poznacie pewne fakty dotyczące panny F., tajemniczej pani Trojan i „chińskiego lotnika”.

W dziale naukowym dwa teksty – Krzysztofa Kościuszki i Dominika Gańki. Gdy już rozgryziecie twardą pigułkę antylogistyczną, wydostaniecie się z language machine, rzućcie okiem na szkła Anki Jaworskiej i posłuchajcie drugiej płyty zespołu Witkacy Tribute Ensemble, bo zupełnie nie z tego świata jest.

Na koniec zostawiam najważniejsze. 16–17 numer „Witkacego!” wpisuje się w poczet numerów jubileuszowo-urodzinowych. Tym razem winszujemy drogiemu Włodzimierzowi Mirskiemu, który od początku istnienia pisma jest Doradcą Honorowym naszej redakcji, i to w znaczeniu dosłownym. Kochany Włodziu, składamy Ci 1617 życzeń z okazji 90. urodzin. Dziękujemy za to, że nieustannie nas wciągasz do międzynarodowych Rozmów Istotnych i to toczonych na różnych bardzo łączach; za Twoją energię i nieustającą ciekawość, aby odkrywać Witkacego wciąż na nowo. Cieszymy się, że udało się nam, choć w okrojonym składzie, odwiedzić Cię w Gorzowie Wielkopolskim i razem z Tobą świętować okrągłą rocznicę. Publikujemy w numerze fragment Twych, nieznanych dotąd, wspomnień z dzieciństwa; przedrukowujemy też Twoją historię stania się wzorowym witkacofilem. Mamy nadzieję, że zamieszczone w numerze teksty-niespodzianki sprawią Ci radość!

Przed nami luty 2025 r. i kolejne okazje do świętowania. Zbliżają się 140. urodziny Stanisława Ignacego Witkiewicza i 40. urodziny Teatru jego imienia w Zakopanem, a 30 lipca przypadnie 10. rocznica powstania Instytutu Witkacego. Szykujmy zatem fraki i cylindry, wybierajmy suknie. 

Redaktor(ka) naczelna

Małgorzata Vražić

Podziel się z innymi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *